Wykrycie niedziałającego modułu w instalacji fotowoltaicznej zależy od typu systemu, rodzaju falownika oraz dostępnych narzędzi diagnostycznych. Oto jak możesz sprawdzić, który panel nie działa poprawnie:
1. Systemy z mikrofalownikami lub optymalizatorami mocy (np. SolarEdge, Enphase)
Najprostsze rozwiązanie
Każdy panel jest monitorowany indywidualnie.
Aplikacja pokazuje produkcję każdego modułu osobno – jeśli któryś ma 0 W lub znacznie mniej niż pozostałe, to jest problem.
➕ Zaleta:
Diagnostyka online – widzisz natychmiast, co działa źle.
2. Systemy z falownikiem stringowym (centralnym)
Diagnostyka ręczna (lub z pomocą elektryka):
A. Analiza danych z falownika
Sprawdź:
napięcie stringu (np. 400–600 V),
prąd stringu (np. 6–10 A),
moc całkowitą.
Jeśli napięcie jest OK, ale prąd bliski zeru, to możliwe, że jeden panel (lub kilka) nie pracują.
B. Termowizja (kamera termowizyjna)
Umożliwia wykrycie tzw. hot spotów (miejsc przegrzanych), zwarć lub odłączonych paneli.
Profesjonalna, szybka metoda – szczególnie skuteczna w słoneczny dzień.
C. Pomiar ręczny każdego panelu (multimetr)
Pomiar napięcia i prądu panelu bezpośrednio.
Wymaga odłączenia stringu i pracy z napięciem DC – dla elektryka z uprawnieniami.
Podsumowując:
- Jeśli masz monitoring każdego panelu – sprawdzisz to sam.
- W systemie bez tej funkcji – warto zlecić przegląd instalacji elektrykowi z kamerą termowizyjną.
Jeśli podasz typ falownika, liczbę stringów i ewentualnie, czy masz aplikację monitorującą, mogę wskazać konkretne kroki, które możesz wykonać samodzielnie.